STYCZEŃ 2024
W DOMU POMOCY SPOŁECZNEJ PRZY UL. RĘDZIŃSKIEJ
Styczeń w DPS przy ul. Rędzińskiej, oprócz pięknej zimowej oprawy, przyniósł mieszkańcom miłe wspomnienie minionych Świąt, szczyptę poważniejszych i kontemplacyjnych chwil oraz masę zabawy. Atmosferę bożonarodzenową przywołał nam najmłodsze pokolenia, przybywając z występami jasełkowymi i spektaklami. Dzieciom ze Szkoły Podstawowej nr 46 przy ul. Ścinawskiej udało się porwać seniorów do wspólnego śpiewania kolęd. To wzruszające spotkanie międzypokoleniowe sprawiło obu stronom wiele radości. Swoją niezwykłą wersję opowiadania Ch. Dickensa przedstawiły dzieci (wraz z nauczycielami) ze Szkoły Podstawowej nr 27 przy ul. Rumiankowej. Choć wszystkim doskonale znana jest „Opowieść wigilijna”, to przedstawienie z pięknymi kostiumami i dekoracjami wywarło na mieszkańcach duże wrażenie. Kulminacją światecznych klimatów był występ przedszkolaków z Punktu Przedszkolno-Szkolnego przy ul. Suwalskiej. Mali kolędnicy pokazali spektakl, który nie tylko przykuł uwagę mieszkańców, lecz również personelu DPS. Widzom szczególnie spodobał się taniec uroczych diabełków oraz mistyczny taniec aniołków.
Zdjęcia 1 i 2. Jasełka i wspólne kolędowanie z mieszkańcami. Żródło: MCUS.
Ach, cóż to był za bal ! „(…) karnawałowo-postną ucztą jak się patrzy Uraduję bliski sercu ludek wasz żebraczy Żeby w waszym towarzystwie pojąć prawdę całą: Dusza moja – pragnie postu, ciało – karnawału!”. Jednak wbrew opowieści nieodżałowanego barda Jacka Kaczmarskiego, nasze dusze karnawału łaknęły na równo z ciałami i otrzymały prawdziwą ucztę: bal karnawałowy.
Zdjęcia 3 i 4. Dekoracja karnawałowa z balonami i wenecką maską. Ozdobne maski dla uczestników balu karnawałowego. Źródło: MCUS.
Wybraliśmy się na eksplorację wewnętrznego świata wyjątkowego artysty - Zdzisława Beksińskiego. Obejrzeliśmy czterdzieści pięć oryginalnych obrazów tego malarza oraz wystawę multimedialną Human Condition - Beksiński Multimedia Exhibition. To już nasza kolejna wizualna przygoda na ekspozycji w Hali IASE i także tym razem wrażenia były mocne, choć krajobraz metafizyczny serwował raczej poruszenie niż zachwyt. Mieszkańcy uznali, że mimo (a może właśnie dlatego) iż ta strefa cienia i mroku silnie z nimi zarezonowała, wolą jednak bardziej optymistyczne przekazy.
Zdjęcia 5 i 6. Wizyta na wystawie obrazów Zdzisława Beksińskiego. Żródło: MCUS.
Udaliśmy się tam, gdzie podczas zabawy można bezpiecznie opisać znaną nam rzeczywistość, a choć wymagany jest porządek i wytyczne konstrukcyjne, to granice określa wyłącznie wyobraźnia. Wystawa konstrukcji z klocków LEGO to kolorowy świat fantastycznie naśladujący ten prawdziwy. Podczas spotkań z myszką Miki i pingwinami z Madagaskaru uwolniliśmy nasze wewnętrzne dzieci. Poczuliśmy się maleńcy kontemplując Mont Blanc, statki kosmiczne, paryski Luwr i Warszawę przyszłości.
Zdjęcia 7 i 8. Wizyta na wystawie klocków LEGO. Żródło: MCUS.
Na wystawie pn. „Gdyby. Niezrealizowane wizje nowoczesnego Wrocławia” miłośnicy architektury, a takich nie brakuje wśród naszych mieszkańców, mogli przekonać się, jak wyglądałoby nasze miasto, gdyby zostały zrealizowane projekty architektów z początku XX. wieku - Maxa Berga, Hansa Poelziga, Ludwiga Moshamera, Adolfa Radinga i Ernsta Maya. Podziwialiśmy także ekspozycję „Kształt marzeń”, prezentującą niecodzienne projekty i realizacje architektoniczne Witolda Lipińskiego, a także nagrodzone projekty powstałe we Wrocławiu w ostatnich latach, wśród których, co szczególnie nas wzruszyło, znalazł się budynek naszego bratniego Centrum Aktywności Lokalnej przy ul. Suwalskiej na Maślicach.
Zdjęcia 9 i 10. Odwiedziny wystawy architektonicznej. Żródło: MCUS.